wykształcił mi się odruch taki a taki,
że jak roboty jest zatrzęsienie i sami nie wiemy w co ręce włożyć,
to ja je wsadzam w rękawice do sprzątania i cały dzień zasuwam.
więc dzisiaj jest czysto, dziś jest dzień bułki
i taki oto prezent od Maćka dostałam.
dziękuję bardzo.
wstałam o 6.12 i posprzątałam całą kuchnię po moich wczorajszych gościach...łącznie z umyciem podłogi
OdpowiedzUsuńwstałam o 10.40 poszłam do szkoły-zajęcia odwołane. uświadomiłam sobie, że za tydzień są ostatnie korekty przed sesją, więc zaraz zabiorę się za porządki ;/
OdpowiedzUsuńleżałem w łóżku i wymiotowałem na przemian.
OdpowiedzUsuń