lubię to. schudziłaś się. ja wręcz przeciwnie! o zgrozo.
w zamyśle nie uwzględniałam łysych kabli, lamp i butli z gazem, ale potem stwierdziłam, że wygląda jak dramatyczne wabienie bohatera z kluczem francuskim.
No proszę Pani.....okropnie przepięknie!!!
zboczek
ależ Piotrze ;>
cokolwiek napiszesz, pomyśl o swojej matce. czy byłaby dumna?
lubię to. schudziłaś się. ja wręcz przeciwnie! o zgrozo.
OdpowiedzUsuńw zamyśle nie uwzględniałam łysych kabli, lamp i butli z gazem, ale potem stwierdziłam, że wygląda jak dramatyczne wabienie bohatera z kluczem francuskim.
OdpowiedzUsuńNo proszę Pani.....okropnie przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńzboczek
OdpowiedzUsuńależ Piotrze ;>
OdpowiedzUsuń