i mam kompleksy, że nie umiem rysować i jestem podłym, leniwym gnojem.
i że już nie chcę studiować w Londynie
i że tak krótko chciałam.
chciałabym być ckliwym pedałem,
pisałabym na blogu, że boli mnie dupa
że sztruks jest chujowy
że napisałam książkę o miłości
i że mój były miał fiuta jak żelka.
a przypadkowe fanki łasiłyby się do moich rymów i błagały o klona w wersji hetero (czy jakiejkolwiek do popieprzenia).
walentynko,
utul w potrzebie
gdy świat się jebie.
A czemu nie ma reakcji "ja pierdole" ?
OdpowiedzUsuńOniemiałem...
i ta brocha ona jest ... ona jest ... jest dynamiczna i do tego włochata... i taka buszująca...
OdpowiedzUsuńwciąż jestem w stanie oniemienia...